Panią Elżbietę Urwanowicz – Zastępcę Dyrektora GDDKiA o/Białystok, Pana Andrzeja Jacka Kiermana – Dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Białymstoku oraz Pana Józefa Władysława Sulimę – Dyrektora PZDW w Białymstoku. Miło nam również, że znalazły czas i byli z nami Kol. Marzenna Dubowska, Kol. Maria Gawryluk, Kol. Mirosław Hanczaruk. Wartością dodaną dla nas jest fakt, że osoby które piastują ważne funkcje w środowisku komunikacyjnym jednocześnie udzielają się w SITK pełniąc funkcję prezesów i sekretarzy KZ. Jest to wyraz aprobaty i uznania dla stowarzyszenia oraz pozwala sądzić, że nasza działalność jest potrzebna i dobrze postrzegana.
Spotkanie rozpoczęliśmy od smacznego obiadu serwowanego w Dworze Bartla, po czym udaliśmy się do sali konferencyjnej na część prelekcyjną, którą otworzył Kol. Zbigniew Łopianecki – Prezes Honorowy Oddziału. Dalszą część spotkania poprowadził Kol. Krzysztof Barbachowski – Prezes Zarządu Oddziału, rozpoczynając od przedstawienia sprawozdania z działalności obecnego zarządu oddziału. Następnie zaproszeni goście wygłosili kilkunasto minutowe prezentacje zawierające „pigułkę” informacji o planowanych przedsięwzięciach w swoich firmach. Plany inwestycyjne na najbliższe lata zarówno na kolei jak i w drogownictwie są bardzo obiecujące dla naszego regionu – tak można jednym zadaniem podsumować wszystkie wystąpienia i z niecierpliwością oczekiwać na ich realizację. Ogólną dyskusją, pytaniami, sugestiami zakończono tą część spotkania.
Następnym przystankiem miała być Gospoda na wodzie ale niesprzyjająca aura pokrzyżowała nam plany i wieczór spędziliśmy w niemniej urokliwym Dworze Bartla. Kolacja a’la grillowa oraz DJ uprzyjemniły i ogrzewały integracyjny wieczór.
W sobotę, drugiego dnia, zaplanowane zwiedzanie Twierdzy Osowiec z uwagi na niespodziewane ograniczenie wstępu na tereny wojskowe, odbyliśmy w innej formie, bardziej objazdowej. Przewodnik i deszczowo – wietrzna pogoda dodała tej wycieczce mrocznych efektów przez co postrzeganie historii fortów stało się bardziej realne. Po zwiedzaniu wszyscy autokarem wróciliśmy do Białegostoku.
Podsumowując, może powiedzieć że kolejne spotkanie, które możemy zaliczyć do udanych z uwagi na bardzo przyjemny klimat koleżeński, aspekt merytoryczny informacyjno – techniczny oraz odwiedzenie kolejnego bardzo urokliwego miejsca w naszym regionie.
Liczymy, że w przyszłości frekwencja będzie jeszcze lepsza, kontakty koleżeńskie nie stracaą na wartości, tematy do dyskusji będą równie ciekawe, a jedyną kwestią do omówienia przez organizatorów pozostanie tzw. „gdzie i kiedy”.